Skip to content Skip to footer

“Kto jest odpowiedzialny za wycinanie drzew pod liniami energetycznymi?”

Zdarza się, że patrząc na drzewa rozłożystymi koronami przesłaniającymi linie energetyczne, zastanawiasz się, kto jest za to odpowiedzialny – jest to pytanie, które ma szczególne znaczenie dla właścicieli nieruchomości porośniętych drzewami. Odpowiedzialność za utrzymanie bezpiecznej odległości między drzewami a liniami energetycznymi często jest niejasna, mogą być to zarówno dostawcy energii, jak i właściciele nieruchomości. Jest to kwestia o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Szczegółowe omówienie tego zagadnienia znajdziesz w naszym artykule.

Podział obowiązków – kto wycina drzewa pod liniami energetycznymi?

No dobrze, więc zastanawiasz się, kto wycina drzewa pod liniami energetycznymi?. Otóż odpowiedzialność za utrzymanie bezpiecznej odległości między drzewami a liniami energetycznymi jest podzielona między dostawcami energii, takimi jak Tauron, a właścicielami nieruchomości. Właściciele nieruchomości są odpowiedzialni za upewnienie się, że drzewa na ich terenie nie stanowią zagrożenia dla linii energetycznych. Jeżeli natomiast drzewa wyrastają bezpośrednio pod linią energetyczną lub zbyt blisko niej, odpowiedzialność przechodzi na dostawców energii.

Wycinka drzew pod liniami energetycznymi Tauron

Wielu z Was pewnie się zastanawia, jak to wygląda w praktyce. Ja również! Na przykładzie Tauronu możemy sobie to wyjaśnić. Jednym z obowiązków Tauronu, jako dostawcy energii, jest przeprowadzenie wycinki drzew pod liniami energetycznymi na terenach, które przebiegają przez ich sieci dystrybucyjnej. Prowadzą oni regularne inspekcje linii energetycznych w celu identyfikacji drzew, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie.

Kiedy drzewo staje się problemem?

Tu dochodzimy do sedna sprawy – kiedy właściwie drzewo staje się problemem? No cóż, to zależy. Drzewo, które zaczyna wrastać w linię energetyczną, jest oczywiście problemem. Ale to jest dużo bardziej skomplikowane. Drzewo staje się zagrożeniem dla linii energetycznej nie tylko wtedy, gdy wrasta weń bezpośrednio. Już samo istnienie drzewa w pobliżu linii energetycznej może stanowić zagrożenie, na przykład podczas silnych wiatrów, które mogą doprowadzić do upadku gałęzi lub całych drzew na linie.

Wycinka drzew zagrażających linii energetycznej

Więc co zrobić, gdy drzewo wrasta w linię energetyczną lub po prostu zagraża jej bezpieczeństwu? Odpowiedź jest prosta – najlepszym rozwiązaniem jest wycinka drzewa. Właściciel nieruchomości powinien powiadomić operatora sieci dystrybucyjnej, takiego jak Tauron, o potencjalnym zagrożeniu. Operator przeprowadzi wtedy inspekcję i podejmie decyzję o ewentualnej wycince.

Potrzeba aktywnego udziału właścicieli nieruchomości

Jak możecie zauważyć, sprawa wycinki drzew pod liniami energetycznymi jest dość skomplikowana i wymaga aktywnego udziału zarówno ze strony operatorów sieci, jak i właścicieli nieruchomości. Dlatego też, jeżeli jesteś właścicielem nieruchomości z drzewami rosnącymi w pobliżu linii energetycznej, pamiętaj o swoich obowiązkach i ochronie bezpieczeństwa swojej nieruchomości oraz innych. Jednak pamiętaj też, że wycinka drzew jest regulowana przepisami prawa i wymaga odpowiednich pozwoleń. Zawsze upewnij się, że działasz zgodnie z prawem.

Refleksje na temat obowiązków i wyzwań związanych z drzewami rosnącymi pod liniami energetycznymi

Wypadki, w których drzewo wrasta w linię energetyczną czy staje się potencjalnym zagrożeniem dla infrastruktury energetycznej, stawiają przed nami wiele pytań dotyczących odpowiedzialności i obowiązków. A kluczowym pytaniem jest: kto wycina drzewa pod liniami energetycznymi?

Odpowiedzialność za utrzymanie bezpiecznej strefy między drzewami a liniami energetycznymi jest bowiem podzielona. Właściciele nieruchomości muszą zadbać o to, by rosnące na ich terenach drzewa nie stanowiły zagrożenia dla linii. Z drugiej strony operatorzy sieci, jak Tauron, mają obowiązek interweniować, gdy drzewa rosną bezpośrednio pod liniami lub zbyt blisko nich – przeprowadzając nawet wycinkę drzew pod liniami energetycznymi.

Ze strony własności nieruchomości wymagany jest czujny monitoring oraz decyzja o zgłoszeniu potencjalnego problemu – niebezpiecznego drzewa – operatorowi sieci dystrybucyjnej. Równocześnie operatorzy muszą prowadzić regularne inspekcje swoich linii, by zauważyć i neutralizować zagrożenia, zanim staną się one rzeczywistością.

Problem drzew rosnących pod liniami energetycznymi nie jest więc prosty do rozwiązania i wymaga kooperacji oraz aktywnego udziału ze strony obu stron. Jest to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale przede wszystkim odpowiedzialności za ochronę środowiska i zgodności działania z przepisami prawa. Bez aktywnego zaangażowania i ścisłej współpracy obu stron, moglibyśmy być świadkami nie tylko przerw w dostawie energii, ale również potencjalnie niebezpiecznych sytuacji.

Dodaj komentarz

0/5